26 stycznia – Ogólnopolski Dzień Transplantacji. Poznaj początki polsko-amerykańskiej przyjaźni

26 stycznia – data ta jest nieprzypadkowa. Otóż 26 stycznia 1966 roku w I Klinice Chirurgicznej Akademii Medycznej w Warszawie miał miejsce pierwszy udany w Polsce przeszczep nerki. Był to wówczas 621. tego typu zabieg na świecie. Natomiast pierwszy rodzinny udany przeszczep odbył się 18 listopada 1984 roku, a zabieg ten przeprowadził prof. Zbigniew Religa.

W kontekście Dnia Transplantacji warto również zainteresować się tematem przeszczepu szpiku. Otóż zachorowalność na choroby układu krwiotwórczego, które obejmują także nowotwory krwi, jest bardzo wysoka. Dla wielu chorych osób jedyną szansą jest przeszczep komórek macierzystych, zaś szansa na znalezienie bliźniaka genetycznego jest bardzo niska, ponieważ wynosi zaledwie 1:20 000, a czasami nawet 1 do kilku milionów. Dlatego warto zastanowić się nad tym, aby zostać dawcą szpiku, ponieważ jest to zupełnie bezbolesne, bezkosztowe, a może uratować komuś życie.

Przykładem może być pracownik naszego Urzędu. Krystian Lisiak, który pracuje w Referacie Gospodarki Komunalnej, oddał szpik kostny w roku 2017, a jego biorca za dwa tygodnie będzie świętował szóste „nowe narodziny”.  „Mój szpik trafił do obywatela USA. Okazało się, że jesteśmy swoimi genetycznymi bliźniakami. 39-letni wówczas Clay, był przygotowywany do przeszczepu przeszło pół roku. Jego stan pogarszał się, a lekarze odwoływali już nawet zabieg. Potrzebny był szpik najlepszej jakości, zatem w moim przypadku pobrano go bezpośrednio z talerza kości biodrowej. Zapewniam, że to zabieg bezbolesny i bez powikłań, i podkreślam to, bo wiem, że są osoby, które obawiają się tej metody pobrania szpiku” – relacjonuje nasz pracownik i dodaje: „Przeszczep przyjął się, a Clay wrócił do zdrowia, wychowuje swojego synka (który wówczas miał niespełna 2 lata). Ostatnio rodzina powiększyła się i Clay cieszy się z narodzin córeczki. Jesteśmy w stałym kontakcie, nawiązaliśmy polsko-amerykańską przyjaźń. Cieszę się, że mogę na naszym przykładzie, opowiedzieć jak to wygląda i zachęcić wszystkich, aby zarejestrowali się w bazie dawców szpiku Fundacji DKSM”.

Podczas tak ciężkiej choroby nie cierpi jedynie jedna osoba, lecz również cała rodzina i przyjaciele. Warto oddawać szpik, ponieważ – nawet gdy się tego nie spodziewamy – możemy uratować komuś życie i zapewnić szczęście w codzienności wielu osób. Niech zdjęcie poniżej posłuży jako wzór podarowania drugiemu człowiekowi możliwości na wspaniałe życie.